Witam wszystkich.....o śmierci pana Jacka pisałem już dużo wcześniej.
Gdy niechcący chciałem się z nim umówić a telefon odebrała (tak podejrzewam) jego żona.
Nizły szok!!!
A propos nie chcę być nie ...
hejka... jestem tutaj nowy ale śledzę forum już od jakiegoś czasu. Jak już pewnie niektórzy się orientują pana +++Jacka+++ już nie ma +++. Na moje nieszczęście nieświadomy zadzwoniłem pod jego nr tel ...